Gnomeo i Julia – animowana opera (bardzo) mydlana

Klasyczna historia Shakespeare’a opowiedziana zupełnie inaczej. Jednak “inaczej” w tym wypadku wcale nie znaczy “lepiej”.

Zasadniczo, opisać ten film można jedną, drobną złośliwością – stopniowaniem; “słodko, bardzo słodko, najsłodziej, Gnomeo…”. Pomysł w sumie fajny – krasnale ogrodowe z dwóch sąsiadujących podwórek nie cierpią się tak samo, jak nienawidzą się właściciele tych podwórek. Niechęć między-krasnalową podsyca dodatkowo wątek kolorowych – tzn. jedni mają czerwone kubraczki, a drudzy niebieskie. I w sumie – na tym, plus na kilku śmiesznych gagach “fajność” filmu się kończy. Reszta to niemiłosiernie przesłodzone romansidło, przebijające poziomem cukru w cukrze chyba nawet “Titanica”.

Gnomeo i Julia

Dla lubiących roztkliwiać się przy mocno kiczowatych obrazkach – jak znalazł. Tym, którzy liczą na to, że się przede wszystkim pośmieją – odradzam.

Film animowany: Gnomeo i Julia
Czas: 01.24.00
Produkcja: Touchstone Pictures
Reżyseria: Kelly Asbury
strona www: Gnomeo i Julia
rok: 2005

trailer:

trailer 2:

Podziel się animacją:

NOWE FILMY I ANIMACJE:

Channel 4: gry reklama spotyka sztukę

Macie przesyt mediów, informacji, bodźców? Co zrobić, aby nie...

Zazdrosna zapalniczka

Zabawna opowieść o bardzo płomiennym romansie pomiędzy nastolatkiem i...

Justice ft. Tame Impala – One Night/All Night

Krzyż, ciało, mózg, serce, żyły. Zaglądniemy do naszego wnętrza?...

O kurka! Skarbówka!

Płać rachunki bo przyjdą koguty i nagdakają Ci na...

Posklejany amerykański sen

Smutny koniec industrialnego obłędu? Może nie do końca, ale... Propaganda...

Cześć. Od czego zaczniemy?

Może od końca tradycyjnego kina, bo w końcu ten...
namingnaming