Totalnie zakręcone przygody dziewczyny i… żaby. Rockowy, animowany odstrzał – świetna animacja, naprawdę warto!
Jest sobie dziewczyna… nie do końca normalna. Ma ona przyjaciela – wielką, wręcz olbrzymią żabę. Do kompletu, żeby jako duet byli jeszcze dziwniejsi. Razem lub osobno, przygody, które przytrafiają im się w tym niespełna 4 minutowym teledysku, mogą przyprawić o mały zawrót głowy.
Rewelacja! Naprawdę. Animacja jest zrealizowana na bardzo, bardzo wysokim poziomie. Postacie są świetne, charakterystyczne i bardzo kolorowe. Całość jest dynamicznie zmontowana i pełno w niej dziwnych, zaskakujących pomysłów. Równocześnie: cała fabuła teledysku jest czytelna, spójna i z puentą. Koniecznie trzeba zobaczyć.
Teledysk: Eatliz – Hey
Czas: 00.03.53
Reżyseria: Guy Ben Shetrit
rok: 2008
teledysk: