O ile o pierwszej części Epoki Lodowcowej można powiedzieć: zima w pomysłach, o tyle w drugiej pod tym względem mamy wyraźną odwilż.
Odwilż. Tytuł mówi wszystko. Lody topnieją i zwierzęta muszą uciekać z doliny. Po drodze znajdą oposa ważącego 3 tony, cwaniaka sprzedającego „trzcinę do oddychania pod wodą” i dinozauropodobne gady. Między innymi.
Gdyby lodowcową seria można było potraktować jako punkt odniesienia dla wszystkich filmów, wypadałoby powiedzieć, że; co jeden reżyser to nie dwóch. Saldanha, który w drugą części Epoki Lodowcowej reżyserował już sam, podniósł jej poziom przynajmniej o kilka klas. O ile pierwsza Epoka trąciła czasem topornym humorem w stylu drwala-pustelnika, o tyle w drugiej, film wyraźnie ożył. I jest po prostu dobry.
Film: Epoka Lodowcowa 2: Odwilż
Czas: 01.31.00
reżyseria: Carlos Saldanha
rok: 2006
trailer: