Eva

Duch w maszynie? Tak, wiemy: to już klasyka fabuł science-fiction. Tym razem jednak – zaprezentowana troszkę inaczej.

Świat filmu “Eva” jest taki… niespecjalnie przyszłościowy. Zima, wszechobecny śnieg, małe miasteczko schowane pośród gór, stare auta i roboty? Nietypowe zestawienie. Zwykle w przyszłości sci-fi zrobotyzowane są wielkie metropolie. A tu proszę; można wręcz powiedzieć, że akcji filmu dzieje się niemal na wsi.

Eva (2011)
Eva (2011)

Efekty specjalne mają dwie cechy: są bardzo naturalne i dopracowane oraz… nie przeszkadzają w śledzeniu fabuły. Inaczej mówiąc; są świetnie “zszyte” ze scenami kręconymi; są naturalnym elementem scenariusza, a nie głupimi popisówkami wsadzonymi do filmu na siłę, żeby tylko był on bardziej widowiskowy. Postacie robotów są brudne, zużyte i troszkę niedoskonałe. Inaczej mówiąc; wiarygodne.

Fabuła daleko ucieka od banału. Nie jest to po prostu film o robotach i ich stwórcach. O wiele bliżej mu do wątpliwości kryjących się za prawami robotyki stworzonymi przez Isaaca Asimova, niż do kretyńskich nawalanek przy użyciu blaszaków a’la “Pacific Rim”. To o emocje i fabułę tutaj chodzi, a nie tanią rozpierduchę. I właśnie dlatego – zdecydowanie warto ten film obejrzeć.

Animacja: Eva
Gatunek: science-fiction, dramat
Reżyseria: Kike Maíllo
Czas: 01:34:00
Rok: 2011

Zwiastun:

http://youtu.be/HJXp66cgn5M

Eva (2011)
Eva (2011)

Podziel się animacją:

NOWE FILMY I ANIMACJE:

Geometryczny, animowany popart

Malarski minimalizm, komiksowa stylistyka. Niezwykłe, animowane pomieszanie popartu z...

Arcysłodki kot-demon

Krótka opowieść o tym, że egzorcyzmowanie własnego, słodziutkiego kociątka...

Pustynia pełna szeptów

Rywalizacja między siostrami, faworytka, czujne oko ojca, rytuał przejścia....

Wszystko, co potrafisz zjeść

Pożeracze innych gatunków. Tak: to o nas. Cywilizacja miast i...

Wiedźmin: Rodowód krwi

Chciałoby się napisać: "jaka piękna katastrofa", ale uczciwie trzeba...

Kupa też człowiek

Nie oceniaj i nie osądzaj, abyś nie był ocenianym...
namingnaming