Najzimniejsza pora roku zbliża się wielkimi krokami, więc przypomnijmy sobie, za co tak bardzo kochamy śnieg. I czemu tak szybko nam to uczucie przechodzi…
Pewnego dnia mały chłopiec z Afryki dostał nietypowy prezent – papierowy płatek śniegu. Niby nic, ale dla niego był jak najcenniejszy, fascynujący skarb. Ale czymże jest jedna śnieżynka wobec ogromu prawdziwych płatków? Jasne, że niczym. Nasz bohater też tak pomyślał. Dlatego postanowił skorzystać z magii życzeń wypowiadanych przed snem i takim sposobem dostał to, co chciał. Ale czy na dłuższą metę sprowadzenie zimy do Afryki było dobrym pomysłem?
Nieskomplikowana, choć interesująca opowieść i sporo kontrastów. Jakich? Wystarczy zestawić chociażby bardzo uproszczony wygląd chłopca i zwierząt z dokładnością i niespotykaną strukturą ścian, nieba, czy ziemi. Co poza tym? Muzyka, która w jednej chwili była dzika, rytmiczna, bardzo afrykańska, by chwilę później zmienić się w spokojne, surowe „plumkanie”, mocno kojarzące się z zimą. Fajnym pomysłem było także bazowanie głównie na barwach neutralnych, z lekką domieszką czerwieni i pomarańczy.
Animacja: Snowflake
Reżyseria: Natalia Chernysheva
Produkcja: Pchela
Rok: 2012
Czas: 05:44
[review]