Co by było, gdyby postacie z mitologii wrzucić do wielkiego worka z napisem „świat nowoczesny”? Niestety, nic dobrego.
Współczesna Meduza nie jest już groźnym potworem, siejącym strach i przerażenie. Po małej „aktualizacji” zostało jej tylko zamieniające w kamień spojrzenie i kilka macek, ale nawet one spełniają już o wiele bardziej przyziemne funkcje… Właściwie równie dobrze Meduzę można by przedstawiać teraz jako wzór Matki Polki – bezgraniczne kochającej swoje pisklę, która w sytuacjach zagrożenia potrafi jednak pokazać pazury. A gdy poszukuje się nowego tatusia dla dziecka, tych sytuacji wcale nie jest mało. Wszystko dlatego, że mały Mino z prawdziwie byczym uporem torpeduje każdego nowego kandydata.
By mit był atrakcyjny nie wystarczy mityczny bohater. Niezbędne są także ekscytujące i heroiczne czyny, zjawiska paranormalne, zapierające dech w piersiach przygody. Po prostu cały ten starożytny klimat. Co więc zostanie, gdy cały katalog tych wszystkich gorgon, centaurów, harpii, satyrów i innych przeniesie się do współczesności? Ano, nie zostanie nic. Przynajmniej nic ciekawego. Wciągające historie zamienią się w pełną dłużyzn papkę spotykaną w co drugiej komedii romantycznej. Szkoda, bo w sam pomysł miał spory potencjał.
Animacja: Mythopolis
Reżyseria: Alexandra Hetmerová
Produkcja: FAMU
Rok: 2013
Czas: 11:36
[review]