Wymarzona praca prawda? Wystarczy grać na gitarze w MTV.
Mowa oczywiście o kultowej piosence Dire Straits. Jej narratorem jest pracownik sklepu AGD/RTV, który z zazdrością spogląda na gwiazdy muzyki. W klipie pojawia się także jego kompan; razem komentują to, co widzą na ekranach.
Teledysk (rocznik 1985) na kilometr trąci myszką, ale zapisał się na zawsze w historii animowanych wideoklipów. Był jednym z pierwszych, w którym pokazano zarówno animowane i generowane komputerowo postacie. Całość jest bardzo kanciasta, nieatrakcyjna i… cudownie retro, a muzyka (w przeciwieństwie do technologii) nie zestarzała się ani trochę. Lekcja historii dla każdego maniaka animacji; tak kiedyś wyglądała zaawansowana grafika postaci. Aż się łezka w oku kręci…
Teledysk: Dire Straits – Money for nothing
Realizacja: Ian Pearson and Gavin Blair
Czas: 00:05:00
Rok: 1985