Ciężka psychoza z rozstaniem w tle.
Puste 4 ściany i wspomnienia. Edek jest zdezorientowany, mieszają mu się czasy, rzeczywistość, sen, nierealność. W mieszkaniu jest tylko łóżko i telewizor, który nie pomaga w pracy nad pokonywaniem własnych obłędów. Nie pomaga też głos; “Jej” głos, który wraca jak mantra z wyrzutami o to, jak było.
Samotność i klaustrofobia to niezbyt elegancka para. Ale – przynajmniej fabularnie – bardzo widowiskowa. Tak, jak w animacji “6 lat później”, mieszającej horror z ciężką psychodelą. Świetnie przedstawione popadanie w szaleństwo, w którym do końca nie wiadomo, co jest prawą, a co ułudą. Znakomite kadry, charakterystyczne ilustracje i dobra animacja. Warto, zdecydowanie warto – choć nie jest to estetyka dla wszystkich.
Animacja: 6 lat później
Realizacja: Kamil Wójcik
Czas: 00:05:02
Rok: 2015