Wachowskich powrót w wielkim stylu. Ambitniejszym niż „Matrix”, choć również: bardziej przegadanym.
Przenikanie się osobowości, powroty do świata żywych pod nowymi postaciami, cierpienie dla innych. „Atlas Chmur” garściami czerpie z buddyzmu. Można tutaj odnaleźć nawiązania do karmy, czterech szlachetnych prawd (objawienia Somni) oraz przede wszystkim: reinkarnacji. Bohaterów dzielą dziesiątki lat, ale łączą nienamacalne, nierozerwalne więzy losu. Ambitna próba jak na tak masowy film.
O ile fabułą „Atlasu Chmur” można się albo zachwycić, albo uznać ją za demagogiczny banał, o tyle warstwa wizualna i muzyczna filmu nie pozostawiają wątpliwości: są po prostu oszałamiające.
Efekty specjalne w „Atlasie Chmur” są mistrzowskie, ale to nie sama technika decyduje o atrakcyjności wizualnej obrazu. Film to świetne, doskonale przemyślane sceny i kadry. Od strony animacji największą uwagą przyciąga wątek buntu w Neo Seoulu; rasowe science-fiction z plastycznie odmalowaną, futurystyczną metropolią w tle. Już tylko dla efektów zdobiących ten wątek filmu warto obejrzeć całość.
Film: Atlas Chmur
Reżyseria: Tom Tykwer, Lana Wachowski, Andy Wachowski
Produkcja: Warner Bros
Gatunek: dramat, science-fiction
Czas: 02:44:00
Rok: 2012
Zwiastun:
One Comment
Pingback: Jupiter: Intronizacja | animacja online