Troje ciekawskich dzieci, zgorzkniały staruszek i dom. Ale nie taki zwyczajny dom. Ten dom pożera wszystko, co napotyka na swej drodze.
Mieliście kiedyś koszmar, w którym wasz dom ożywa i delikatnie mówiąc; nie jest zadowolony z waszej obecności? Niestety, dla DJ Waltersa ten zły sen stał się jawą. Chłopak od dawna podejrzewał, że z domem sąsiada dzieje się coś dziwnego. Można by powiedzieć – zagadka godna Sherlocka Holmesa. A rozwiązanie tej tajemnicy okazuje się w takim samym stopniu mroczne, co… smutne. Koniec końców, to intrygująca opowieść o samotności, odrzuceniu, inności i poszukiwaniu swojego miejsca.
„Straszny dom” to ciekawa pozycja, która w 2006r. dostała nominację do Oscara. Czy zasłużenie? Niewątpliwie na plus tę animację wyróżnia niesamowita fabuła; dom, który myśli, czuje, nie lubi obcych, a na dokładkę kiedyś był człowiekiem. Bomba! Pomysł to moim zdaniem strzał w dziesiątkę.
Zastosowana w animacji technika ma swoje lepsze i gorsze strony. Zaletą są efekty, młodsi widzowie mogą naprawdę poczuć dreszczyk strachu. Byłoby super, gdyby nie postacie, które wyglądają jakby wyszły wprost z fabryki modeliny. A to nie każdemu musi przypaść do gustu. Podsumowując; całkiem przyzwoicie, choć bez fajerwerków.
Film animowany: Straszny dom / Monster House
Reżyseria: Gil Kenan
Produkcja: ImageMovers
Czas: 01:27:00
Rok: 2006
zwiastun (en):
http://www.youtube.com/watch?v=rtUjSTWjt5c