Typowy początek; dwóch adoratorów bije się o biuściastą hrabinę. Ale gwarantuję – rozwinięcie akcji typowe już nie jest.
Pierwsze sekundy animacji bez niespodzianek. Dworek w tle, dwóch facetów, jedna kobieta, dwie duże piersi. Taka konfiguracja musi prowokować konflikty. Najbardziej cierpi na nie jak w starych gagach wspomniana biuścista niewiasta. Jednak gdy dochodzi do wyzwania na pojedynek, fabuła zaczyna obfitować w coraz więcej niespodzianek. Fajnych niespodzianek.
Świetna animacja, zabawna fabuła, fajna puenta i dużo specyficznego, brytyjskiego humoru. Polecam!