Pomyślmy: rapujący, wyluzowany Drakula, totalnie przewrażliwiony na punkcie córki? Świetne!
„To ludzie są potworami” w ustach wampira brzmi głupio i infantylnie? Nie tym razem. Opowieści Hotelu Transylwania nie są tylko banalnym odwróceniem ról. Dracula okazuje się być mądrym, choć zagubionym, ale też bardzo… fajnym tatą. Postacie klasycznych horrorów zostają zmienione nie tylko w ciamajdy bojące się ludzi, ale przede wszystkim w dążący do nieskończoności repertuar gagów sytuacyjnych.
Scena z Frankensteinem śpiewającym łzawe ballady – genialna. Ale takich smaczków w Transylwanii znajdziemy o wiele więcej; w zasadzie cały film to nagromadzenie gagów i pomysłów, które pojawiają się szybciej, niż wampir przemienia się w nietoperza.
„Poczuj zinga, dzień bez niego nie jest wart szylinga” to prawdopodobnie najlepszy film animowany 2012 roku. Szkoda, że nie dostał nominacji do Oscara, zwłaszcza, że zdobył ją o kilka klas słabszy Ralph Demolka. Osobiście, zdecydowanie polecam półtorej godziny pobytu w tym troszkę strasznym, bardzo śmiesznym hotelu.
Film animowany: Hotel Transylwania / Hotel Transylvania
Nasza rekomendacja wiekowa: 6+
Gatunek: groza / komedia
Technika: animacja 3D
Realizacja: Genndy Tarkovsky
Produkcja: Sony Pictures Animation
Czas: 01:31:00
Rok: 2012
Zwiastun:

Hotel Transylwania
2 Comments
Kreska
Oglądałam z dwoma dubbingami i faktycznie angielski był świetny, chociaż polski też na poziomie. Generalnie polskie dubbingi są dobre.
Animacja świetna, w gronie Top 5 na pewno.
snowil
z traileru wnioskuje ze jednak dubbing angielski bardziej pasuje, ale to dla starszych widzow lub dla umiejacych szybko czytać