Reklama dźwignią handlu, ale czy miłości również?
Zwykłe życie zwykłego faceta. Tyle, że prowadzone w dość niezwykłym miejscu – w (na?) billboardzie, znaczy się. Było łatwo, prosto i przyjemnie, ale tylko do czasu, bo wkrótce jego serce przebiła strzała Amora. Pozostało mu tylko jedno; zdobyć tę jedną jedyną. Jak? Najlepiej romantyzmem. A że jakie czasy, taki romantyzm, to już zupełnie inna historia.
Animacja przemyślana i dopracowana pod każdym względem. I graficznie i fabularnie. Pełno tu metafor i ukrytych nawiązań to współczesnego świata. Zwłaszcza wirtualnego. Dowód? Proszę bardzo; wystarczy życie wewnątrz billboardu potraktować jako życie w sieci. Trudności w nawiązaniu realnych kontaktów też brzmią dziwnie znajomo.
Generalnie; jak najbardziej na tak, twórcom należy się też ekstra plus za narratora, który śpiewająco przedstawił całą historię.
Animacja: Love in the Time of Advertising
Reżyseria: David Bokser, Matt Berenty
Produkcja: Wolf & Crow and Obsolete Robot
Rok: 2013
Czas: 8:15
animacja (en):