Rzezimieszek+, czyli banda łotrów w abonamencie i całkiem fajna antyksiężcznika.
Nie-do-końca-księżniczka Nel, jej trzy łasice, niezbyt śmieszny błazen i niezbyt sprawny nie-do-końca-rycerz z misją ratowania przyszłego króla Mgiełkogrodu, którego wredny regent Tristan przemienia w kurokota – pół kurczaka, pół kota. Tak, to jest dokładnie tak dziecinne, jak sugeruje ten opis – nieprzypadkowo kategoria wiekowa 6+.
Krótko: jest to lekko przerobiony, bardzo standardowy scenariusz bajki o złym i dobrym królu. Ale jest kilka innowacji, np. tytułowy kurokot, który bywa zabawny i nie jest jedynym miksem różnych gatunków; pojawia się też domowy zwierzak zmieszany ze smokiem czy gadający gwarą, srający tęczą (tak!), niezbyt grzeczny jednorożec. Technicznie jest bardzo dobrze, fabularnie nie jest źle, momentami zabawnie, momentami wzruszająco i pewnie dlatego test 8-latki zdany w pełni – można dzieciaki zabierać do kin, choć to góra takie 6/10.
Film animowany: Nel i tajemnica Kurokota
Reżyseria, scenariusz: Julien Fournet
Technika: animacja 3D
Czas: 01:29:00
Rok: 2021
Zwiastun: