Wielkanoc, co prawda, już za nami, ale dzięki animacji „Sunny and Steve” można tą świąteczną atmosferę w mig przywołać z powrotem.
No cóż… nie ma co ukrywać; Steve to wielki łasuch, który w dodatku lubi postępować w myśl zasady „jak dają to bierz”. Nie ma co się dziwić, że widząc apetyczny koszyk jajek, nie potrafił się oprzeć. Na jego nieszczęście, do prezentu dołączony był także mały, puchaty i niewinny (z pozoru!) „problem”, który za wszelką cenę stara się udaremnić wyczekiwaną konsumpcję.
„Sunny and Steve” to animacja, którą ogląda się z nieodłącznym bananem na twarzy. Historia urocza, postacie przezabawne, a i realizacja godna pochwały. Warte uwagi jest zwłaszcza ciekawe połączenie animacji poklatkowej z techniką 3D, w której zostali stworzeni bohaterowie. Dodatkowym bonusem jest też mała niespodzianka na końcu dla wielbicieli horrorów. Ogólnie rzecz biorąc, tę zabawną „walkę o jajko” zdecydowanie warto zobaczyć!
Animacja: Sunny and Steve. Enjoy the Sweets
Reżyseria: Bill Dorais, Ty Coyle
Produkcja: MPC
Rok: 2014
Czas: 0:02:41