Statek widmo, niezbyt żywa, piracka kapela i kompletnie naga kobieta. To nie jest słodki romans.
Drogie dzieci. Jeśli planujecie w przyszłości karierę morskiego pirata, weźcie pod uwagę pewne niedogodności tego fachu. Np. takie, że z czasem można przez niego… zawisnąć. I śpiewanie ckliwych ballad wówczas niewiele pomoże.
Punkt pierwszy: świetny pomysł. Od pierwszej sceny animacja jest nietypowa, lekko, ironicznie podchodząca do quasi-horrorowej stylistyki i tematyki pirackich filmów. Po drugie: świetna realizacja. Animacja jest dopracowana, postacie zabawne, kadry pieszczą oko. I wreszcie po trzecie: to jest 10 minut, które po prostu trzeba zobaczyć.
Animacja: Goutte d’Or
Realizacja: Christophe Peladan
Produkcja: Happy Flyfish Production ApS (Dania), ExFool’s Production (Francja)
Rok: 2013
Czas: 0:10:55
[review]